"Chciałem zabić Kaczyńskiego"- Powiedział mężczyzna słychać to w 5 sekundzie filmu
00:05 - Chciałem zabić Kaczyńskiego, tylko za małą broń mam.
00:10 - Jestem przeciwko PiSowi, i chciałem go zamordować.
Puls Miasta i Regionu - Materiał Radia Łódź 19.10.2010 16:10
Według informacji mężczyzna - 62-letni Ryszard D., były taksówkarz, mieszkaniec Częstochowy od czterech dni przygotowywał atak na biuro PiSu. Zaopatrzył się w broń ostrą - pistolet Walther PPK, nóż, paralizator, gaz i kilka dni wczesniej specjalnie wynajął pokój w jednym z łódzkich hoteli. Politycy Platformy Obywatelskiej usiłują bagatelizować całą sprawę twierdząc że nie jest znany powód ataku i że na pewno nie jest on polityczny, podczas gdy mężczyzna jawnie przyznał się z jakiego powodu tego dokonał (film powyżej). Już godzinę po wydarzeniu próbowali także wmówić że człowiek na pewno jest chory psychicznie mimo że morderca nie był jeszcze badany psychiatrycznie. Jest to bardzo mało prawdopodobne gdyż człowiek chory psychicznie na pewno nie przygotowałby się tak profesjonalnie do takiej akcji. Obserwując reakcje polityków PO krótko po całym wydarzeniu, jest bardzo prawdopodobne że Platforma Obywatelska może zacząć kombinować aby odsunąć od siebie całą sprawę i pewnie za kilka dni w mediach pojawi się informacja że człowiek jest "chory psychicznie".
Na koniec dwie znane wypowiedzi czołowych polityków Platformy Obywatelskiej:
"Jeszcze jedna bitwa, jeszcze dorżniemy watahy, wygramy tę batalię!" Radosław Sikorski (Platforma Obywatelska)
"Zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż..." Janusz Palikot (Platforma Obywatelska)
Przytoczone powyżej słowa nie zostały wypowiedziane przez nic nieznaczące osoby, tylko przez dwóch liczących się polityków Platformy Obywatelskiej. tvn24 z wielką radością wielokrotnie powtarzała te wypowiedzi w swoich programach. Elektorat PO to w większości bardzo agresywni fanatycy, dla których słowa polityków partii którą wyznają mają taką samą wartość jak treść Koranu dla fanatycznych wyznawców Islamu. Większość fanatyków Platformy Obywatelskiej można porównać do islamskich terrorystów i nie wiadomo czy nie będziemy mieli do czynienia z tak zwanym "owczym pędem", a to może oznaczać niebezpieczeństwo powtarzania się takich ataków - wielu z tych fanatyków może poczuć np. ochotę zaistnienia w mediach lub zaimponowania w swoim fanatycznym środowisku. Po dzisiejszym wydarzeniu w Łodzi na wielu forach internetowych można zobaczyć wpisy nawołujące do podobnych morderstw i ataków na biura PiSu. Wiele osób nie kryje radości po tym co się stało w Łodzi, takich wpisów jest gigantyczna liczba, co pokazuje nam że istnieje ogromna liczba psychopatów, zdolnych do dokonania podobnych czynów.
************
20.10.2010
Pokaz nienawiści i wytyczne dla fanatyków PO
Przed godziną dziewiątą rano w tvn24 skończyła się transmisja z sejmu gdzie Platforma Obywatelska ustami Andrzeja Czumy dała swoim fanatykom swego rodzaju wytyczne jak mają się zachowywać, jednym słowem pokaz nienawiści agresji i chamstwa. Przy okazji wyszła na jaw jeszcze jedna ciekawa rzecz - okazuje się jednym z autorów internetowych wpisów nakłaniających do ataków na PiS oraz chwalących wczorajsze wydarzenie w Łodzi jest córka Andrzeja Czumy.
Puls Miasta i Regionu - Materiał Radia Łódź 20.10.2010 16:10
Godzina 18:00. Łódzka Policja podała informację że 62-letni Ryszard D. wynajmował dwa pokoje hotelowe, ponadto poruszał się po mieście wypożyczonym w wypożyczalni samochodem - policja zabezpieczyła ten samochód, znaleziono w nim laptopa.
************
26.10.2010
Bajeczka PO: morderca chciał zabić Stefana Niesiołowskiego,
a nie Jarosława Kaczyńskiego
Aż równy tydzień po zamachu na biuro PiS dyrektor biura poselskiego Stefana Niesiołowskiego - Aleksandra Woron "przypomniała" sobie że tego samego dnia w godzinach 8 a 9 rano morderca odwiedził także ich biuro i szukał Stefana Niesiołowskiego, informację tę potwierdził doradca Stefana Niesiołowskiego - Benedykt Czuma, ale co ciekawe zaprzeczył portier - czyżby PO zapomniało mu przekazać wytyczne co ma mówić?. Tak więc Platforma Obywatelska próbuje odwrócić całą sprawę i przekonać nas, że morderca krzyczący: "Chciałem zabić Kaczyńskiego (...) Jestem Przeciwko PiSowi" co wyrażnie słychać w materiale filmowym, tak naprawdę był przeciwko PO. Tajemnicą pozostaje rzekomy list mordercy, na którym mają być wypisane nazwiska polityków których chciał zabić. Zapewne list ten również jest wymysłem PO, a nie można go ujawnić bo jeszcze nie powstał - trwa narada jakie nazwiska by tam zapisać aby wyglądał wiarygodnie i wskazywał na polityków PO jako główne cele zamachów.
Puls Miasta i Regionu - Materiał Radia Łódź 26.10.2010 16:10
************
25.01.2011
Ryszard C. w pełni poczytalny i świadomy swoich czynów
Ryszard C., który zastrzelił w łódzkiej siedzibie PiS Marka Rosiaka i ranił nożem drugiego pracownika, jest poczytalny - wynika z opinii biegłych. Poinformował o tym we wtorek prokurator Rafał Sławnikowski z łódzkiej prokuratury okręgowej.
Na przełomie grudnia i stycznia Ryszard C. przebywał na oddziale psychiatrycznym szpitala Zakładu Karnego nr. 2 w Łodzi, gdzie poddany został czterotygodniowej obserwacji psychiatrycznej. Śledczy uznali, że jest ona konieczna, bowiem biegli psychiatrzy i psycholog, po jednorazowym badaniu, nie byli w stanie jednoznacznie ocenić, czy mężczyzna był poczytalny w chwili zbrodni.
Do zbrodni doszło 19 października 2010 r., kiedy Ryszard C. wtargnął do łódzkiej siedziby PiS, gdzie zastrzelił Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego.
Później - jak ustalili śledczy - strzelił do 39-letniego asystenta posła Jarosława Jagiełły - Pawła Kowalskiego; gdy chybił, zaatakował go paralizatorem i ranił nożem. Świadkowie tragedii twierdzą, że krzyczał, iż chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego i "powystrzelać pisowców". (PAP)
Puls Miasta i Regionu - Materiał Radia Łódź 25.01.2011 16:10
************
15.04.2011
Niewyjaśnione przedłużanie śledztwa
Do końca lipca łódzka prokuratura okręgowa przedłużyła śledztwo w sprawie ataku na łódzką siedzibę PiS. A do sądu skierowała wniosek o przedłużenie aresztu wobec podejrzanego Ryszarda C.
Prokuratura zamierzała zamknąć śledztwo do końca kwietnia. Nie udało się. Śledczy nie dostali opinii biegłych medyków sądowych na temat konsekwencji zdrowotnych obrażeń u Pawła Kowalskiego. - Bez tego nie możemy przyjąć ostatecznej kwalifikacji prawnej jednego z czynów zarzucanych podejrzanemu - tłumaczy Krzysztof Kopania - rzecznik łódzkiej Prokuratury Okęgowej.
Czyżby ktoś celowo próbował przedłużać śledztwo? Czemu przetrzymywano opinię biegłych na temat obrażeń u Pawła Kowalskiego? Czyżby próbowano manipulować biegiem śledztwa? Badania psychiatryczne Ryszarda C. wykazały jednoznacznie że jest on zdrowy psychicznie i był poczytalny w momencie dokonywania zbrodni. Jest całkiem możliwe że ktoś odgórnie próbuje wpływać na bieg śledztwa, być może będzie wywoływany jakiś nacisk na powtórzenie badań psychiatrycznych Ryszarda C. celem stwierdzenia fikcyjnej niepoczytalności, albo ma na celu przedłużanie śledztwa aby przesunąć wydanie wyroku na okres po wyborach parlamentarnych 2011.
___________________________
Ryszard C. był działaczem PO
Ryszard C. był przez półtora roku członkiem Platformy Obywatelskiej, potwierdziła to nawet szefowa PO w Częstochowie - Halina Rozpondek. Wydała ona oświadczenie, w którym przyznała, że Ryszard C. był członkiem PO od kwietnia 2004 r. do stycznia 2006 r.
************
24.11.2011
Proces Ryszarda Cyby za zamkniętymi dźwiami
Proces Ryszarda Cyby, zabójcy Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego, odbędzie się za zamkniętymi drzwiami w Sądzie Okręgowym w Łodzi.
Sąd wyłączył jawność procesu, zezwolił tylko na odczytanie aktu oskarżenia w obecności mediów. Po jego wysłuchaniu dziennikarze opuścili salę rozpraw.
Oświadczenie Ryszarda Cyby
(pisownia oryginalna)
Na początku chciałbym przeprosić pokrzywdzonych, za to co zrobiłem, ale winę ponosi PiS, Jarosław Kaczyński i Lech Kaczyński, który spóźnił się na samolot i nie chcąc spóźnić się na uroczystości w Katyniu, doprowadził do katastrofy smoleńskiej przez zmuszenie załogi samolotu do lądowania w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych i słabo wyposażonym lotnisku. Według mnie to Lech Kaczyński jest największym MORDERCĄ POLSKIM od czasu drugiej wojny światowej.?"Ale ciemny ciemny lud wszystko kupi" (Jacek Kurski poseł buduje MORDERCY pomniki na które nie zasługuje). Na pomnik zasługuje tylko generał Jaruzelski, który rządził Polską w trudnych czasach komunizmu, gdy byliśmy pod okupacją Związku Radzieckiego. Ja byłem zbulwersowany sytuacją polityczno-gospodarczą w Polsce. Chciałem swoim działaniem poruszyć opinię publiczną, obudzić społeczeństwo by naprawdę rozliczyć Polityków, którzy nie realizują zadań do których zostali wybrani. W więzieniu wcale nie żyje się gorzej niż w Polsce na wolności. Polska to jest dziki kraj w którym nie funkcjonuje prawo, łamana jest konstytucja, brak równości w dostępie do pracy. Renciści i emeryci płacą tylko składkę zdrowotną a reszta społeczeństwa musi płacić pełny ZUS oprócz Rolników. Emeryci otrzymują emeryturę dalej pracują w tym samym zawodzie bez dnia.
Sędzia Grzegorz Wasiński uzasadniał decyzję o utajnieniu procesu tym, że manifestacja poglądów politycznych, żądanie opublikowania w mediach oświadczenia, roszczeniowa postawa oskarżonego, wskazują na to, że podzielił swoje działania na dwa etapy – na zbrodnię i rozpowszechnienie motywów swojego działania. Sąd nie może ulec presji oskarżonego i dopuścić do propagowania postaw niedopuszczalnych i do nawoływania do popełnienia przestępstwa.
Ryszard Cyba jest też oskarżony o usiłowanie zabójstwa Pawła Kowalskiego, dyrektora biura poselskiego Jarosława Jagiełły.
Ryszard Cyba - morderca i były działacz Platformy Obywatelskiej w Częstochowie
************
20.12.2011
Jest wyrok dla Ryszarda Cyby za zbrodnię w biurze PiS
Na karę dożywotniego więzienia skazał we wtorek Sąd Okręgowy w Łodzi 63-letniego Ryszarda Cybę, który w październiku ub.r. w łódzkiej siedzibie PiS zastrzelił Marka Rosiaka i ranił nożem drugiego pracownika biura Pawła Kowalskiego.
Sąd zdecydował, że Cyba będzie mógł ubiegać się o przedterminowe, warunkowe zwolnienie z więzienia po 30 latach i pozbawił go na 10 lat praw publicznych.
Zgodnie z wyrokiem sadu Cyba ma też wypłacić zadośćuczynienie rodzinie Marka Rosiaka i Pawłowi Kowalskiemu, łącznie 140 tys. zł. Wyrok jest nieprawomocny.
Proces, na wniosek pełnomocników oskarżycieli posiłkowych toczył się za zamkniętymi drzwiami; uzasadnienie wyroku jest jednak jawne.